Averill
Nora
Reagan
— 13/12/2014
To oni mnie zniszczyli, oni są winni, nie japrzecież chciałam dobrze, dlaczego tak wyszło? Torturowali Krzywdzili mojego małego, bezbronnego braciszka, zasłużyli na śmierć z mojej ręki. Nie jestem szalona. Dlaczego mnie zabierają, przecież nic złego nie zrobiłam oni musieli umrzeć oni musieli umrzeć, tak widok ich rozćwiartowanych ciał był cudowny, taki piękny. Słyszałam co mówili, że jestem niebezpieczna że jestem szalona, ale to nie prawda, oni kłamią kłamią więc może ich też zjem zabiję?
To oni mnie zniszczyli, oni są winni, nie ja
socjopatka —
uzależnienie od psychotropów — napady agresji — masochizm
brązowowłosa osiemnastolatka (23.12) — brązowooka amerykanka
pokój 213 (o ile nadal jest zgoda)
To już jej trzeci rok wędrówki po rozmaitych szpitalach psychiatrycznych. Czy zostanie tutaj na dłużej? Kto wie. Chociaż dziewczyna nie ma większych problemów z wkręceniem się w towarzystwo, gorzej wypada w relacjach z lekarzami. Zna ich czy nie — są najgorsi, okropni, w końcu to
Kiedy dostaje nagłych napadów agresji (z innego powodu niż naruszenie jej dziennika), na krótko pomaga dawka psychotropów, a na dłuższą metę wystarczy dać jej dużego misia lub kota, które wręcz uwielbia. Nienawidzi swojego imienia, toteż nadała sobie drugie, Nora. Tak chce, aby każdy ją nazywał, mimo że w papierach zapisana jest jako Averill Reagan.
→ gallery
→ bonds
→ odautorsko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz